Alkohole.

Brok jest np. w Leclercu. Ten sam producent (Van Pur) produkuje piwko Karpackie, które jest bardzo ekonomiczne i stosunkowo dobre;)

Ja ostatnio piłem piwo "Trzy Zboża" browaru z Jabłonowa. Zawsze ten zakład uważałem za producenta samych sikaczy, które często można znaleźć np. w Stokrotce. Ale jak spróbowałem tego piwa... kurde, dawno tak dobrego, pełnego browarka nie piłem Mr. Green

Spróbujcie i oceńcie sami, choć ciężko go dostać - ja piłem w knajpie w Przemyślu.

Co do zestawienia powyżej, najbardziej mnie boli upadek Perły - niegdyś regionalnej chluby Lublina... teraz już przynajmniej wiem, dlaczego to piwo tak skurwiało.

Brok onegdaj produkowały Browary Koszalińskie. Pamiętam wyjazdy do Kołobrzegu gdzie Brok królował na plaży i wieczorami przy biesiadach. Było wiele rodzajów Broka. teraz jak ich przygarnął VanPur to wiadomo, że jakość legła. Sama woda... Te czasy minęły że jechało się w Polskę i degustowało browary regionalne. Pamiętam że śląskie browce najbardziej mi utknęły w pamięci. Teraz niestety wszędzie mają te same marki. Czy to Breclau czy Kolberg czy Katowitz czy Myslowitz...

Z małych browarków fajny jest Magnus z browaru jagiello.
Niestety jakiś spisek pedalsko-żydowski sprawił że nagle podrożał we wszystkich sklepach z 1.99 na 3 zeta lub więcej.
Gniwosz z browaru Gostyniec też jest ok Wink

Dołączył: 30 Mar 2007 Posty: 947 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Taj jest Nałeczowskie ciemne z browaru Jagiełło z Chełma to miód w gębie-słodkie w upał trzy zmrożone flaszeczki po 0,33 smakują niczym ambrozja-to jedyne piwo na rynku,po które chodzę do sklepu oddalonego ok 30 miut z buta w jedną stronę....oby sie nie sprzedało tak jak browary lubelskie bo bedzie kiszka.

Ktoś z was próbował perłę winter?

Ja próbowałem, całkiem niezłe "smakowe" - ale zależy co kto lubi. Jedno, dwa dobre, ale nie więcej... zamula. I kac większy o takich specyfikach. Taki zimowy odpowiednik Perły Summer, jakaś moda nastała na te smakowe piwa Wink

A co do Browaru Jagiełłó - tak, zacne piwka produkują. Magnus jest świetny.

Mi ta Perła Winter nie za bardzo smakuje, jedno spróbowałam bo byłam ciekawa jak smakuje ale za bardzo jak dla mnie zajeżdza perfumami. Ale Perła Summer perfect Very Happy

daj spokoj winter jak pączek w plynie,a summer tez tragedia.Jedno i drugie po 2 lyki sciagnalem i w kanal poszly

Dołączył: 30 Mar 2007 Posty: 947 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Ja ostatnio tatrę piję nie jest to szczyt marzeń smakowo-jakościowych ale cena tego piwka w butelkowym wydaniu jest dosyć atrakcyjna stąd ma spore wzięcie.

W robocie zaś pijemy grejfrutówkę polmosu Lublin(Palikot miał lub ma tam swoje udziały?)...oczywiście pijemy ćwiarteczkę,która jest tylko z nazwy,bo zamiast 250 ml ma tylko 200 ml ech te normy unijne.

no tatra jasna jest dobra

z tych lubelskich to mi bardzo smakuje żurawinówka. bez zapojki dobrze wchodzi.

cytrynowka lepsza i porzeczkowka(jak denaturacik)

Dołączył: 30 Mar 2007 Posty: 947 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Powiem ci stary poza Warką i zabijcie mnie Perła wszystko inne jest w miarę ok...nawet harnasia ostatnio spożyłem i nie marudziłem.

Co do wódeczki smakowej,cóz jak się w firmie nie ma ogrzewania to trzeba palnąć dwa kielichy na rozgrzanie byle do wiosny,poza tym jak tu pisałem obok kolega sprzedaje na paragon % w dobrej cenie,za ćwairtkę płacimy 7,60 a w sklepie niechybnie wydasz za to dyszkę,pól litra cytryny,grejfruta lub miodówki masz u niego za 16 zł,w sklepie minimum 20 zł...plus ma piwka po terminie ale tylko dla znajomych....

Buntownik chyba przejmiesz miano żula wędrownego po szacownym koledze Mateuszu Doboszu zwanym niejako Dobem

Dołączył: 30 Mar 2007 Posty: 947 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Szczerze sporo mi do niego brakuje...poza tym w pracy musze też być ogarnięty dwa kielichy,lub szybkie piwko,widzisz po wigilii w firmie 22.12 gdy w czasie swojej zmiany piłem orzechówkę,potem czystą i swoją orzechówkę,która kupiłem na święta a potem zażygałem samochód szefa i samego siebie mysłałem że straciłem robotę...nie pojawiłem się w roboci e w wigilię wymyślając że jestem jeszcze zatruty alkoholem tylko po by mieć spokojne święta-oczywiście w czwartek 27.12 miałem pogadankę trwającą 2 godziny i dostałem ostatnią szansę.Plusem tego jest że jestem wyłaczony ze sporadycznych piątkowych imprez w firmie..

no właśnie,Tatra wogóle mi nie podchodzi, gdzie tam Tatrze do Perełki. moja koleżanka zawsze jak z nia idę na piwo to nic innego Tatra. .ale tylko dlatego,ze u nas na osiedlu w sklepie po 1,99 ( bez butelki ) to już lepiej te dołozyc te kilkanascie groszy i Perłe wypic.

Dołączył: 30 Mar 2007 Posty: 947 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Wiesz Monika jaki mam żal do producentów Perły?Otóż to bodajże jedyny browar w Polsce,który nie nalicza kaucji za butelkę,przez co szlag mnie trafia że w każdym mieście jakim jestem walają się setki pustych butelek po piwie z tego browaru,gdyby byłą kaucja 0,35 zł to te butelki zniknęły by w mgnieniu oka...

To są kwestie ekonomiczne. W lubelskim jak najbardziej są zwrotne butelki. W dalsze rejony im się pewnie nie opłaca w to bawić.

Co jak co ,ale ja też harnasie lubię Very Happy

Piona!
Szkoda tylko,że u mnie np na osiedlu w sklepie nie ma Harnasia, w drugim czyli Groszku też chyba nie ma. Mogę kupić w Biedronce, ale mieszkam na przedmieściach Lublina więc kawałek drogi musiałabym przebyć żeby sobie zakupić. Porażka. A tak mi się ochota na Harnasia zrobiła, którego ostatnio piłam dzień po koncercie KSU sierpniowym.

Taak,dokładnie! Dzięki baardzo Smile

A ja se flaszke wale właśnie. Łódka Bols - wasze zdrowie!

ja z jabolem czekam do piątku,nie mogę się doczekać Very Happy

eee harnas fuuuu...lepszy kasztelan albo ksiaz z okocimskich bronxów.Ja teraz popijam Reddsa Grapefruit(tak do kolacji),a za chwilke ciachne Kasztelanka