SEDES

Ktos zna?? i moze posiada ich cała dyskografie?? bo procesor spaliłem na kompie i teraz próbuje odnowić moje zbiory:)

"Nie jestem martwy, ani żywy. Jestem pijany i prawdziwy" Very Happy

no jakże by Sedesu nie znać
Razz

Ja mam sześć płyt (to chyba wszystkie) i jeszcze parę teledysków. Mają chłopaki kilka nieśmiertelnych kawałków, jak choćby legendarne "Wszyscy pokutujemy", "Pijany i prawdziwy", "Jestem anty", ciekawa wersja "Labamby".

Pije żeby paść
padam zeby wstać
wstaje żeby pić
no a masz jakieś ich płytki??

Znalazlem na kompie jakąs ich piosenke. "Wszyscy pokutujemy" i przyznam ze fajne Twisted Evil

Mam dyskografie całą, coś sie na emule napewno da ściągnąć. pozdro.

mam dwie plytki, i powiem ze ciekawe

najlepszy kawalek to "sraka praptaka"

Sedes..kultowy band, klasyka punka..teraz grają na 2wiosła większy power..szkoda że rzadko koncertują..w ogóle to straszne..kapela max znana i lubiana w kręgach punkowych a nie mają gdzie grać..kurwa paranoja..to jest ten kraj.. Sad

ja mam SEDES w domu co dziennie robie do niego kupe Laughing

cieszymy sie z tego !!!! a co do zespolu to powiem szczerze ze nie zman zbytnio...ma ktos moze jakies mp3????

Zapraszam na oficjalne forum Sedesu:
www.sedes.fora.pl
Co do plytek tego zespołu - piszcie do mnie, to sie powymieniamy Very Happy

Płyty się kupuje, jeśli takowe są w sprzedaży. Sedesowych płyt (a raczej kaset) trudno uraczyć w sklepach, bo ich po prostu nie ma. Jedyna pozycja to "Lekcja historii", lecz nakłady takich dzieł jak "Wszyscy pokutujemy" czy "Sraka Praptaka" już dawno zostaly wyprzedane, w dodatku nawet nie wyszły na CD. Więc co ludziom zostaje, jeśli nie internet? Poza tym myślę, że sam zespół nie miałby nic przeciwko temu...

wiekszosc kaset mozna jeszce kupic chociażby na allegro.
ja miałem po kilka sztuk ich kaset jak kupowalem zestawami na allegro Smile

Nie bronię piractwa, wszystkie albumy mam w orginale, ale też w mp3. Kaset już praktycznie nie słucham, tylko się kurzą na półkach. Teraz nastała era mp3 i cyfrowych nośników i nic już tego nie zmieni. A co zrobić, że stare pozycje nigdy nie ukazały się na płytach? Jedynym dobrym rozwiązaniem byłyby reedycje (które zresztą teraz wychodzą jak grzyby po deszczu:). Mimo wszystko myślę, że rozpowszechnianie starych, trudno dostępnych nagrań w internecie grzechem nie jest. Amen.

to sie wtedy zgrywa dźwiek z kaset na mp3 dla własnego uzytku Very Happy

oj pierdzielisz... Mr. Green

powiedz mi, nigdy se nie sciagles zadnej plyty w nielegalnym, zlodziejskim, wścibskim formacje mp3 z interneta? Mr. Green

sciągnąlem troche, ale jak mam pieniądze to kupuje oryginaly a nie chamsko zdzieram wszystko po kolei
jesli chodzi o unikaty to bardzo duzo mam na kasetach magnetofonowych Razz

chyba że sa to mp3 ze strony zespolu, to wtedy się ściąga:)

teraz Ty sie wyspowiadaj.... Very Happy

Szczerze? Ściągam z netu. Od czasu do czasu coś kupię, ale rzadko. Z dawnych czasów został mi cały regał kaset - gdzieś ponad 300 tego będzie, a niemal wszystko czego słucham jest własnie na tych kasetach:) Więc nie mam zadnych wyrzutów sumienia, że mam na kompie w mp3 odpowiednik tego co na orginalnej taśmie Very Happy

Jesli chodzi o nowosci, to rzecz jasna zdarzy mi sie kupić CD. Ale wiadomo, jakie ceny w Polsce sa... Gdyby płyty w Polsce kosztowaly proporcjonalnie do zarobków tyle co na Zachodzie, mielibyśmy trochę wieksze naklady rodzimych wykonawców Confused

Dołączę się do dyskusji w temacie Inne zespoły - Sedes.
Słyszałem gdzies interpretację prawną, że wymiana plików mp3 nie jest piractwem (przestępstwem), bo mimo, że jest to rozpowszechnianie, to nikt nie czerpie z tego korzyści majątkowych.
Może nie podoba się to ZAiKSowi, ale muszą istnieć dwie sytuacje równocześnie: rozpowszechnianie i zarabianie.

nie zwalajcie na brak kasy bo niby jej nie ma a na wino zawsze sie znajdzie

No tak na bank. Sorry owszem pracuje ale jak musze utrzymac sam siebie oraz dom to jednak ledwo ledwo starcza od 1 do 30. Widac ze nie miałeś takiej sytuacji i nie wiesz oco chodzi...

po czym to widac ze nie mialem takiej sytuacji ?? mozesz mowic troche jasniej o co Ci chodzi ??

ze móiwsz iż płyty sie kupuje a nie przegrywa. Przypuszczam ze nie masz takiej sytuacji wiec zapewne nie wiesz jak to jest. Ale wrzućmy na luz bo sie zaczną dymy na forum i przypał bedzie

cieszko pracuje na to zeby nie miec takiej sytuacji i tez mam do utrzymania siebie i dom a jakos kupuje plyty
trzeba byc swiadomym tego ze jak plyty nie beda sie sprzedawac to zbyt duzo ich na rynku nie bedzie bo co z tego ze zespol moze nagrac ja za darmo jak nikt jej za darmo nie wyda poza tym trzeba pamietac o tym ze ktos pracowal nad tym albumem samo przeciez sie nie zrobilo a kupujac plyte okazujesz szacunek wykonawcy za jego prace czy ukradl bys chleb z piekarni ??

ja też pracuje cieżko ale jakos nie moge sie z tym wyrobić. Pewnie masz lepsze kwalifikacje ale mniejsza oto. Wiec sprawa u mnie wyglada tak ze ja kiedyś miałem całą dyskografie sedesu tylko że podczas przeprowadzki gdzieś ją wsiorbało jak wiele innych żeczy. Wiec nie widze powodu aby płacic za nie jeszcze raz. Owszem zespół zespołem ale trzeba mieć za co jesć. To pytanie z chlebem jest troszke bezsensowne ale zalezy od sytuacji itd., Owszem gdybym nie miał co jeść itd to uważam ze można sie dopuscić takiego czynu. Ale nie poruwnujmy płyt do chleba. Mysle że tamat jest skonczony