Gitara Jasia

Taką gitarrę zajebali Jasiowi: [link widoczny dla zalogowanych]
A to się złodziej obłowił - popatrzcie ile kosztuje.

ja pikole ....byle złomu nie wezmą... ale wracając do tego przykrego incydentu ciekawi mnie jak mozna wyjść niezauważonym,bo przcież to nie jest pudełko zapałek a poza tym sporo ludzi było i ktoś napewno zauważył , pzrynajmniej tak mi się wydaje...

Widocznie nie zauważył...Choć rzeczywiście trudno wynieść gitarę tak żeby nikt nie zauważył,a tymbardziej w rękach kogoś innego niż członek zespołu czy ochroniarz. Śledziłem allegro cały czas i jak do tej pory gtary nikt nie wystawił.

Ewciu, jest dużo sytuacji, na które potencjalny złodziej tylko czeka. Na większych imprezach zawsze przychodzi moment, kiedy załoga schodzi ze sceny gdzies do swojego lokum albo samochodów , a sprzet zostaje na scenie. Przchodzi tez moment pakowania sprzetu - otwarty bus ze sprzetem nie zawsze jest pilnowany gdy reszta donosi następne walizki z instrumentami.

Miejmy nadzieje, że jednak komus zmieknie serce - mino 6 tyś zł !

... byle frajer niebrał gitary, wiec na allegro zbyt szybko jej nie będzie ..

byle frajer jej nie rabna , tylko frajerowi ja zajebali , i nie mowcie ze on jest ok bo tak nie jest , udup podpiol sie pod siczke jak ten zaczol kase klepac i jada na starych dobrych kawalkach , tak to i ja potrafie , a na serio motorem napedowym ksu byl prezo , poznalem goscia nie raz gadalem z nim , mial duzo pozytywnaj energii w sobie , ale pojawil sie kidawa i zaczelo sie podkopywanie preza co by go wykopac , widac bylo to nawet na scenie ,
Pozdrawiam

Preza zastąpił Tuna.

Gość

Kolega, ktory nie zdradzil imienia prawdopodobnie nie zdradziłby też matce, że jego ojciec ją zdradza.

Po pierwsze, Jasiek jest muzykiem z czasów, gdy bawiłeś się kocimi gównami w piaskownicy.
Po drugie, jest też wyśmienitym producentem.
Po trzecie, jeśli są techniczni, to techniczni odpowiadają za sprzęt.
Po czwarte, największym frajerem, szmaciarzem i psem jest ten, kto ukradł gitarę. Umrze jak każdy z nas. Różnica polega na tym, że umrze w poczuciu, że jest złodziejem. W swojej złodziejskiej duszy poduma nad złodziejskimi myślami złodziejskiego mózgu.

Mała rzecz do przemyślenia: Przychodzisz na koncert i ktoś kradnie ci portfel. Z całą kasą i dokumentami. I był to ktoś z bawiących się na koncercie.
ALBO
Przychodzisz na koncert i grasz dla ludzi, po czym ktoś z bawiących się na koncercie podpieprza ci sprzęt.

Grasz dalej?

Jasiek gra.

A ty jesteś jak pies, któremu do brudnej miski wsypali za mało Chappi. Albo... przepraszam, krótko mówiąc, jesteś po prostu jak pies...

Success is counted sweetest by those who never succeed.

A po co się nam mieszać w skład zespołu. Właścicielem firmy KSU jest Siczka i on decyduje o składzie.
Tak ogólnie proponuję o tym podyskutować w temacie "muzycy KSU", niech będzie porządek.

Administrator

A co Prezo czy to, jakim Jasiu jest rpducentem, ma wspólnego z jego gitarą? Nie kradnie się czyjejś własności nikomu i niczego, i tyle.

Gość

Powstał argument, powstała odpowiedź. W obliczu sugestii goscia temat stał się najwyraźniej wielowątkowy.

Nikodem 15 napisał: "Nie kradnie się czyjejś własności nikomu i niczego, i tyle."
I o to chodzi. A komu mało to VII Przykazanie NIE KRADNIJ, a komu nie pasi to rozdział XXXV Kodeksu Karnego - przestępstwa przeciwko mieniu.

Agyan ty mlocie ze matka, cie wysrala pod plotem to mnie nie intresuje , jak chodzi o kidawe to jestem troszku starszy , a producent z niego jest Toilet monster

Co do KSU sluchalem od zawsze , ale to nie znaczy ze musze akceptowac ze , znowu ktos podpina sie pod Siczke, gosciu jest jedeny w swoim rodzaju , jak zaczol wyplywac na powierzchnie to niby przyjaciele sie znalezli , tylko jak Siczka mial pod gore to wszyscy go olewali , sam go widzialem w latach 90 tych jak sprzedawal piwo i kasety Ksu na tamie w Solinie, a z reszta KSU to Siczka tylko szkoda ze inni nim steruja,
Pozdrawiam Arek

Gość

Drogi Arku, gówno mnie interesuje w jakim jesteś wieku, tym bardziej, że nie wiesz jak stary jestem ja. A może byś się zdziwił.

Jeśli twoja rodzina przyprawiła cię o frustrację, rozumiem. Nie jest to jednak powód dla którego możesz obrażać moją. Rozumiem też, że ta czynność jest głównym i jedynym twoim celem pojawiania się na forum.

Oczywiste jest też, że chciałbyś aby Siczka grał i tworzył sam. Może z nagranym podkładem innych muzyków puszczonym na koncercie z CD? Z pewnością Gienek bronił się rękami i nogami przed Jaśkiem i na pewno teraz nie chce z nim grać. A może przedstawiasz ocenę Siczki jako niewłaściwą? Czyli jednak nie jest taki super, bo sie daje sterować? W jaki sposób? Może potrzeba zwołać auto da fe?

Kwestia produkcji i brzmienia jest kwestią tak zwanego gustu. Co dla jednego świetną muzyką, dla drugiego wyda się beznadziejne. I odwrotnie. Do opinii też się dojrzewa. A przynajmniej, nie uogólniając, dojrzewa większość ludzi. Łatwo jest napisać na murze, że ktoś jest do dupy, owszem. Ale na szczęście, bez argumentów pozostaje to napisem na murze (lub na forum). W każdym razie, wszyscy się cieszą, że pomagasz zespołowi. Very Happy

agyan ty pojechales piwrwszy po prostu , besztanie o historie ksu nie ma sensu to jest kawal polskiego panka , i tu kazdy co ma inne zdanie do to ,rzeki , ale problem w tym ze nic do przodu , tylko w tył , ja rozumiem dlaczego [osobiscie kocham ksu , moj syn 14 lat slucha ksu , i 1,5 roku poguje przy tej muzyce] , my sie wyzywamy o to o bylo ,a to glupota , oni nie utrzymaja tego kierunku , i co niesmak czy walk z wiatrakami , czy walczyc z ludzmi co kochaja stare KSU za indywidualność .
Pozdrawia wypity ;-] Arek

agyan widze ze nie jestes kims co myslale moze tak pogadamy poza forum
pozdrawiam Arek

ludzie patrzcie co sie dzieje , KSU jedzie na biednych starych plecach Siczki jak chcecie po pierac gowno to ok , ja o sobiscie mam orginalne plyy z autografami , i to mnie cieszy ale od was zaley los jak to bedzie zalezlo , pomyslie nad tym to nie jest takie proste pomycie ze wasze pisanie moze os spierdolic
pozdraiam arek

taka prawda , że taka dyskusja nie ma za bardzo sensu...bo o KSU każdy ma inne zdanie i z tym sie nic nie zrobi . A co do gitary Jasia to poprostu pasuje tylko powiedzieć , że nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem...Sam jestem gitarzystą i rozumiem co oznacza utrata ukochanego instrumentu.

Jako autor tego tematu i wedle reguł jakie obowiązują na wszystkich forach ZAMYKAM TEN TEMAT!!!

Ktoś próbuje nas skłócić i zarazić swoją chorobą. Nie dajmy się prowokować i takich kolesi po prostu olewajmy. Niech nikt nie czuje się obrażony chorymi wypowiedziami, zarówno na naszym forum jak i w księdze gości.

Gość

Gość : Najwyrażniej nie znasz Jasia ani trochę tez nie znasz Siczka. Jakby Siczka wiedział ze tak piszesz na temat Jasia i ze traktujesz Jasia jak smiec to jebnał by cie z zeby. Siczka wybiera skim chce grać Skim chce nagrywać a jak wiesz to Jasiek 15 lat nagrywa każdą kurwa nutkę jaki wydał Siczka i KSU..... oni sa kumplami, przyjaciółmi, i bardzo bisko siebie. Znaja sie od czasów jak właśnie wszyscy dawali Gienka w Dupę. I ty tu jesteś mądry tak piszesz głupota.

Pewnie Gienek tylko gra z nami bo nie ma wyjścia tak ? Nie ma skim pograć . Jakoś wurwa nie wybrał ciebie. Nie grasz z nim i wiesz gówno o kapeli i o Gienka i to co on chce i to co on robi. Twierdze ze tylko chcesz zamieszać i pierdolić głupoty. Ok ale nie gadaj głupoty Agyan jest zajebisty Arek ty to jesteś dupek.

Póki co nikt nie decyduje skim gra Siczka i kto gra w KSU tylko Siczka i muzycy zaproszeni do tego zeby grali.

Siczka nie da rady sam zagrać na koncerty i nagrywać płyty. I pamiętaj to robimy bo to kochamy a nie za kasy chyba kurwa sobie zartujesz.

Wyluzujmy wszyscy. Spokojnie. Każdy ma prawo do głosu, ważne, żeby nie było piany i ważne, żeby sytuacja była klarowna.

Arek - daj znać prywatnie. Obaj się musimy w tym celu zarejestrować i sobie pogadamy poza forum.