KSU- Gazeta Bieszczadzka 7.03.2008r.

Administrator

Gapo, a czy mógłbys nas uspokoić i rozwiac nasze watpliwosci, czy druga płyta w tym roku będzie już w 100 procentach premierowa?

Wiesz Gapo jakos Siczki nigdy nie widzialem zeby wyszedl do fanow etc,a pozatym KSU to tylko Siczka i liczy sie tylko to ze on chce zrobic taka plyte??Gapo nie chodzi o to czy mi sie spodoba czy nie...chodzi o to zeby nie bazowac caly czas na starym bo co to jest za progres??Pomalu nudzi mi sie sluchanie starego w ciagle nowych aranzach!P.S.wodke pije zadko(prawie wcale)i mam jej pod dostatkiem bo ja sprzedaje(jestem magazynierem na hurtowni alkoholi) Smile

,jak juz wole duzy litrowy browar!Pozdrawiam

Ja cie nie zjade bo kazdy ma prawo do swego zdania...po to jest forum zeby wymieniac opinie!Mnie po prostu wkurzaja pewne sprawy...jerzeli dla innych jest ok to jest ok!

Wiecie, ja się zgodzę z Angelo. Według mnie płyta Nasze Słowa jest totalnie "na jedno kopyto", nie czuję różnicy między kawałkami.
A Ty słodka Blondi, nie powinnaś obrażać kogoś tylko dlatego, że jest zdania, że Jasiu gra tak ja gra (powiedziałbym, że przewidywalnie i wiem czego spodziewać się po kolejnych płytach z Jego udziałem).

Zdrówka życzę Wink

Ale przepraszam kto go zjechal??Ja napisalem ze mi nie pasuje do zespolu...czy to jest zjechanie??

Administrator

Angelo mógł wyrazić swoją opinię mniej emocjonalnie i kategorycznie, tym postem, który nam zaserwował, nawet nie daje pola do merytoryznej dyskusji...

Jaisu jest zawodowym rpoducentem i to, że produkuje Feela, nie znaczy, ze każda muzyka, za która się bierze, jest na poziomie Feela (którego to zespołu ja nie trawię prywatnie i uważam za nieciekawy).

Co do Naszych slów... coś w tym jest. 18 kawałków po 3 minuty, wszystkie zbudowane na zasadzie zwrotka-refren-zwrotka-refren-krótkie solo-refren. Trudno żeby to się nie zlewało trochę... Ale ta płyta kompozycyjnie ma wielki poencjał i mimo - moim skromnym zdaniem - przkeombinowanej procukcji zdominowanej przez Jasia, uwazam ją za jedną z lepszych KSU. A to, że stylistyka, w ktorej teraz obraca się KSU, nie każdemu się podoba, to rzez normalna i kwestia gustu. Ale nawet ci, ktorzy nie lubią "nowego" KSU, powinni obiektywnie zauwazyć, że Jaisu wiele wniósł do tego zespołu.

Najsłodsza z najsłodszych :*

Niech wnosi ile moze tylko nie elektronike,czyszczone dzwieki(pop rock nam sie robi bazujacy na historii zespolu) i jezeli udziela sie w innych skladach(typu Pani Ostra)niech godzi obowiazki i wystepuje na kazdym koncercie...skoro sie cos robi to niech sie to robi dobrze albo wcale!Dla mnie uzywanie zastepcy na scenie to pewien rodzaj olewactwa czy jakby tego nie nazwac!

Powiem krótko zgadzam się z Czarnym.

Administrator

Ja mma do Jasia stosunek obiektywny chyba... Uwielbiam jego grę i szanuje go za dystans i zdrowy stosunek do spraw KSU oraz za to, jak angażuje się w ten zespół. Nie pdooba mi się np. to, co zmajstrował z Cd z Woodstocku, uważam, że akie zabiegi nie są akceptowalne w rockandrollu. Jeśli coś mi się nie pdooba, to to krytykuję, a jeśli przeciwnie - to chwalę.

Wręcz przeciwnie: "dwa akordy, darcie mordy" Wink

Blondi masz klapki na oczach...Twoja sprawa!Tak samo mozesz miec gleboko co ja pisze i miec swoje zdanie ale troszke obiektywnego spojrzenia na zespol mogla bys miec(moze masz nie wiem ale ja tego nie widze)!Wiesz zdazylem juz zaliczyc kilkanascie koncertow KSU(moze to niewazne)i przez ten czas wyrobilem sobie swoje zdanie i powiem tyle ze teraz robi sie z tego popik!John moze ma dystans do tego co robi...nie wiem nie znam go...wcale tez nie neguje ze jest dobrym gitarzysta(po 1 nie znam sie na sprawach technicznych,po 2 to co prezentuje na moje ucho jest czyste i calkiem niezle) i tu bedzie ale...ale jego solowki zalatuja dla mnie popem np.po drugiej stronie drzwi na epce"Kto Cie Obroni Polsko",pozatym sorry nie obrazajac nikogo ale delikatnie nie pasuje mi jako mi i tylko mi do zespolu(wiecie o co mi chodzia jak nie to trudno...ale nie bede tego pisal bo to indywidualna sprawa i bron Boze nie chce sie tego czepiac...to jest tylko moje osobiste wrazenie)!Nikodem Twoje zdanie akurat szanuje ale powiedz mi czy nazwiesz zastepstwa na koncertach pelnym zaangazowaniem...bo ja nie!To ze ktos promuje zespol,czysci dzwieki,dogrywa sztuczna perkusje...sorry takie rzeczy mozna robic Mandarynie etc!Chyba fani takiej muzyki jaka gra KSU nie obraziliby sie za odrobine brudu...zaraz mi ktos powie ze technika idzie do przodu,OK zgadzam sie!Ale czy to ma zrobic z Punka/niezaleznego rocka pod kazda postacia jakies emo czy jak to tam mozna jeszcze nazwac!Moje zdanie na ten temat!Pozdrawiam

Czarny wiele zespolow dogrywa cos do garow za pomoca komputera i to nie wazne w jakiej muzie bo w kazdej czasem jest to jedna dwie stopy czaasem troche talezy zalezy jak perkusista zagra czasem nic sie nie dogrywa ale latwiej dozucic ta jedna stope za pomoca klikniecia myszka i miec z glowy niz tracic czas na kolejne podejscia przy perce zrozum ze studio tez kosztuje i to nie male pieniadze dlatego zalezy tez na czasie co do Mandaryny to ona ma bit w calosci zrobiony na kompie wiec nie ma co porownywac Wink

Hmm, Angelo.. Tylko nie wygłaszaj nam tutaj żadnych tez.. rasistowskich itp.

Administrator

To, że gary są przy nagrywaniu płyt studyjnych "podklejane" samplami, cięte, obrabiane itp, to jest normalne, w muzyce rockowej też się to często potyka. Ale jest róznica między nagraniem garów przez człowieka a zaprogramowaniem ich na kompie, a na wielu płytach KSU sa niestety gary z kompa (Bieszczady, 15lecie, Nasze słowa, Bez prądu oprócz 2 kawałków, część LBT). Jest to poniekad usprawiedliwione zględami finansowymi lub personalnymi, ale nic nie zastapi zywych garów i dobrze, że Siczka to chyba zauważył, skoro teraz bębny nagrał Dziaro.

Angelo, mógłbyś chociaż wyrażać sowją opinie w sposób nienacechowany negatywnymi emocjami... Argumenty typu "żenada", "w chuja lecicie" to nie są zadne argumenty. Siczka ma prawo zapraszać na wystepy i płyt ykogo mu się podoba. Ostrowska nie jest "rózową landrynką", tlyko po prostu dobrą rockową wokalistką, chociaż nie alternatywną raczej. I może wstrzymajcie się z ocenami aż usłyszycie jakiś jej wkład w KSU... Siczka od lat powtarza, ze nie czuje się punkowcem i tworzy to, co mu przychodzi do głowy i wcale nie musi to być punkrock. Ale chyba do niektórych to nie dociera i na siłe chcą wcisnąc KSU w jakiś schemat. żeby była jasność, mnie się produkcja Naszych słów też nie do końca podoba...

Teraz kiedy w KSU graja GAPO i DZIAREK,dla mnie mocni i charyzmatyczni muzycy,wiem ,że KSU zabrzmi w koncu jak zespoł,tak jak ostatni raz dla mnie z DŻORDŻEM I TUTAKIEM na plycie USTRZYKI,bardzo lubie pozniejsze plyty ale zawsze czegos mi brakowalo,teraz wiem że po prostu ludzi ,kapeli,tez mam dosc tych skladanek naprawde KSU moglo zaskoczyc wszystkich gdyby nagrało te nowa plyte punkowo folkową z PREMIEROWYMI PIOSENKAMI,a tak znowu obchody znowu odgrzewane kotleciki,niby fajnie ale ...ok może z ksu juz tak jest że przed nowa plyta musi byc skladanka ze sprawdzonymi kawałkami.Ale i tak czekam na te plyte.

Administrator

Gniewsko, podpisuję się pod Twoją wypowiedzią obiema rękami i nogami. Teraz KSU ma najlepszy skład jaki można sobie wymarzyć. I nie umniejszam tutaj roli Erika, Sebka, Gekona czy Sysego, którzy wiele wnieś do KSU swoimi umiejętnościami, których nie sposób im odmówić. Ale teraz słychać, ze muzycy się doskonale rozumieją (jako ludzie chyba też) i muzyka na koncertach zażera aż miło. Oby ta energia została oddana na płytach.